Nazwa forum

Opis forum


#1 2008-06-25 17:13:43

Pucia

Administrator

Zarejestrowany: 2008-06-25
Posty: 19
Punktów :   

Dowcipy i zagadki

Tutaj wpisujcie różne fajne dowcipy i zagadki.
Ja zacznę:

Tabliczka w dziale komputerowego wsparcia:
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie pracuje.
Praktyka - to kiedy wszystko pracuje, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy teorię i praktykę - nic nie pracuje i nikt nie wie dlaczego!


Poczym poznac ze tu mieszka komputerowiec?...
Bo jak zapukasz do drzwi to słyszysz:
- Login?


Jakie były trzy największe katastrofy 20 wieku?
- Hiroszima'45, Czarnobyl'86, Windows'95.


Młody człowiek został skazany na dwa lata więzienia za handel pirackim oprogramowaniem. Przy wejściu do celi współwięzień pyta:
- Grypsujesz?
Pytany odpowiada z oburzeniem:
- W życiu żadnej nie zepsułem!

Offline

 

#2 2008-06-25 17:33:10

Piinia

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-06-25
Posty: 12
Punktów :   

Re: Dowcipy i zagadki

Przychodzi baba do lekarza z całym workiem papieru toaletowego:
- Po co to pani?
- Bo słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista.








Przychodzi baba do lekarza:
- Powinna pani jeść dużo owoców i to najlepiej bez obierania.
Baba dziękuje za diagnozę i zbiera się do wyjścia.
- A tak a propos, jakie owoce pani jada najczęściej? - pyta lekarz.
- Orzechy.

Offline

 

#3 2008-06-25 17:42:33

Pucia

Administrator

Zarejestrowany: 2008-06-25
Posty: 19
Punktów :   

Re: Dowcipy i zagadki

Jakie są ostatnie słowa hakera przed śmiercią?
- Log Out.


- Te, stary, dlaczego jesteś taki pobity?
- Powiedziałem żonie, że zrolowały jej się pończochy na nogach...
- No i?
- No i okazało się, że ona nie miała na sobie pończoch!


Na terytorium Indian położono drogę żelazną. Wódz postanowił powitać osobiście pierwszy przejeżdżający pociąg. Stanął na torach, podniósł rękę w geście powitania a lokomotywa ... nawet nie zwolniła i przejechała po nim jak po łysej kobyle.
Wódz ciężko ranny odzyskuje przytomność w swoim tipi, gdy nagle słyszy zza ściany narastający gwizd.
Zrywa się na równe nogi, wyskakuje na zewnątrz, patrzy a tam czajnik z gwizdkiem ... Zrzuca go na ziemię, kopie, depcze, wali weń toporkiem. Żona wypadając za nim woła:
- Uspokój się, co robisz ?!
A wódz:
- Zabić gnojka póki mały !!!


Nauczyciel wzywa Jasia do odpowiedzi i pyta:
- Ile jest dwa razy dwa?
- Cztery - odpowiada chłopiec bez zastanowienia.
Wtedy nauczyciel rzuca się na niego, łapie za barki i potrząsając pyta:
- Gadaj kim jesteś i co zrobiłeś z Jasiem?


Statystyki z ostatniego meczu Polski z Chorwacją:
- posiadanie piłki: 76% - Chorwacja, 24% - Boruc.


- Co jesz ?
- Wątróbkę.
- Daj kawałek.
- E tam. Same kości.


Przyjaźń między kobietami:
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu. Następnego dnia powiedziała mężowi, że spała u przyjaciółki . Mąż zadzwonił do 10 jej najlepszych przyjaciółek .... żadna nie potwierdziła....
Przyjaźń między mężczyznami
Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział żonie, że spał u kolegi Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych przyjaciół. 8 potwierdziło, że spał, a 2 - że jeszcze jest.....


Dyrygent chóru wybrał sześcioletniego chłopca z prześliczną twarzyczką na jedną z początkowych scen przedstawienia.
- Wszystko co musisz zrobić - mówi do chłopca - to wyjść na scenę, po tym jak chór zaśpiewa "...i anioł zapalił świece" i zapalisz wszystkie świece.
- Potrafię! Zrobię to! - mały chłopiec był podekscytowany, że został wybrany. Próby odbyły się pomyślnie. W końcu nadszedł dzień przedstawienia. Chór był świetnie przygotowany, scena pięknie udekorowana, z tuzinem niezapalonych świec czekających na moment, kiedy mały aniołek wykona swą rolę.
Dyrygent nakazał rozpocząć, orkiestra zaczęła grać, chór zaśpiewał pierwsze strofy, kończąc oczekiwanym "...i anioł zapalił świece". Wszyscy spojrzeli w boczne wejście na scenę. Nie ma małego chłopca.
Dyrygent rozpoczął jeszcze raz, wskazując głośniejszą linię dla chóru, który zaśpiewał znów "...i anioł zapalił świece", po czym wszyscy znów spojrzeli w bok. Chłopca nie było.
Dyrygent zaczął się pocić, poruszając się gwałtownie. Chór zagrzmiał linią - od dźwięku zafalowały kurtyny - " I ANIOŁ ZAPALIŁ ŚWIECE! ".
I wtedy w ciszy, która nastąpiła, wszyscy usłyszeli czysty, dziecięcy sopran, śpiewający słodko: " ... i kot nasikał na zapałki".


Czym się rożni długopis od trumny? - Wkładem.

Jaka jest różnica między elektrykiem a saperem? - Obaj mylą się tylko raz, ale elektryk przed śmiercią jeszcze tańczy.

Co wspólnego ze sobą mają pijana kobieta i Fiat 126P?
- I jedno i drugie wstyd prowadzić.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.060 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.mahimachadhry.pun.pl www.starsknights.pun.pl www.gpwsiiz.pun.pl www.atk.pun.pl www.allinone.pun.pl